Czy w przypadku wojny NATO faktycznie zadziała?
NATO powstało po II wojnie światowej i miało stanowić przeciwwagę dla potęgi Związku Radzieckiego. Wszystkie interwencje zbrojne, w jakich brało udział, nie były wymuszone i nie wymagały działalności defensywnej. Jak pisze "The Economist", interwencja w Afganistanie bądź obalenie reżimu Slobodana Milosevicia odbyły się z inicjatywy NATO.
Wraz ze wzrostem aktywności militarnej Rosji wielu zastanawia się, czy NATO jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo krajom bałtyckim, czy też Polsce. Podstawą funkcjonowania sojuszu jest artykuł 5. traktatu waszyngtońskiego z 1949 roku. Mówi on, że: "Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51. Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego".